Oliwier Kuropatwa: Nie mieliśmy nic do stracenia

Rozgrywający AZS-u Stoelzle Częstochowa, Oliwier Kuropatwa podsumował weekendowe mecze II ligi z IM Rekord Volley Jelcz-Laskowice oraz WKS-em Sobieski Żagań.

– To był bardzo wymagający weekend. W sobotę graliśmy z wiceliderem. Wiedzieliśmy, że nie mamy nic do stracenia i za wszelką cenę chcieliśmy pokazać jak najlepszą grę, co finalnie nam się udało. Doprowadziliśmy do tie-break’a, w którym niestety to jednak rywale okazali się nieco lepsi. W niedzielę stanęliśmy ponownie przed trudnym wyzwaniem, ale naszym celem było zdobycie punktów do tabeli. Od początku spotkania mocno ruszyliśmy na przeciwnika. Nasza dobra gra zaprocentowała i wygraliśmy pierwsze dwa sety. Niestety później wdarło się rozluźnienie, przez co rywale doprowadzili do remisu. W tie-break’u wróciliśmy jednak na właściwe tory i wygraliśmy.