Damian Zygmunt: Czuję się tutaj bardzo dobrze

Damian Zygmunt to pierwszy zawodnik Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa, który został przedstawiony kibicom w składzie na nowy sezon. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z naszym kapitanem.

Przed tobą czwarty sezon w AZS-ie. Jak oceniasz ten czas i jak się czujesz w tej drużynie?

– Tak, to będzie czwarty sezon konkretnie w tej drużynie, natomiast ogólnie licząc to sześć sezon w AZS-ie, ponieważ AZS-u Częstochowa przychodziłem po raz pierwszy ponad 10 lat temu, zaczynając seniorską przygodę. W klubie czuję się bardzo dobrze, jest bardzo dobrze zorganizowany, niczego tak naprawdę nam nie brakuje jak na warunki drugoligowe. A jak oceniam dotychczasowy czas? Podsumowując, że jestem tu już tyle lat, odpowiedź nasuwa się sama. Kiedy przychodziłem zespół walczył o utrzymanie, a sezon później walczyliśmy już o awans do pierwszej ligi. Zeszłoroczny sezon również mogę uznać za udany. Trzecie miejsce w lidze, mając tak młody skład uważam, że był dobrym wynikiem, chociaż była szansa walczyć o coś więcej. Klub się rozwija, szkolenie młodzieży (złoto kadetów w tym roku, kolejne finały juniorów) jest na najwyższym poziomie. Jest mi tutaj dobrze i nie chciałbym tego zmieniać .

Z jakim nastawieniem podchodzisz do nowego sezonu?

– Jak zawsze bardzo optymistycznie. Kadra zespołu nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, więc za dużo niestety nie mogę powiedzieć.

Za wami tydzień treningów. Jak oceniasz te pierwsze jednostki treningowe po wakacjach?

– Trzeba przyznać, że każdy z zawodników przyjechał bardzo solidnie przygotowany. Począwszy od tych najmłodszych chłopaków widać, że każdy solidnie przepracował okres wakacyjny, co bardzo cieszy, bo to świadczy, że to ambitna drużyna, świadoma i chcąca się rozwijać. Dzięki temu trener miał też większe pole manewru podczas treningów, co na pewno zaowocuje w dalszej części sezonu.

Liczymy, że na naszych meczach będzie pojawiało się wielu kibiców. Jakbyś ich przekonał do obecności w hali na meczach naszej drużyny?

– Częstochowa ma wielkie siatkarskie tradycje. Klub idzie dobrą ścieżką rozwoju, wplatając w zespół młodzieżowców, tak jak kiedyś budowany był dawny AZS. Fajnie byłoby grać przy dużej liczbie kibiców i dawać im radość wygrywania oraz budowania tej historii wspólnie od nowa.