Już w najbliższy piątek (21.05) juniorzy Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa rozpocznę walkę w turnieju półfinałowym mistrzostw Polski w Bydgoszczy.

W turnieju wezmą udział cztery drużyny, dwie najlepsze awansują do turnieju finałowego. Na kilka dni przed rywalizacją sprawdziliśmy jakie nastroje panują w biało-zielonym obozie. – Nastroje w drużynie są bardzo dobre. Kiedy jest czas na żarty, to żartujemy, ale nie ma kabaretów na treningach, bo każdy jest skoncentrowany na turnieju – mówi Mikołaj Tataruch, przyjmujący AZS-u.

Podopieczni trenera Wojciecha Pudo w walce o awans zmierzą się z gospodarzem Chemikiem Bydgoszcz, SMS-em Spartą Kraków oraz UKS-em Zielona Góra. Czego możemy spodziewać się o rywalach? – Wiemy, że każdy z naszych przeciwników będzie starał się postawić nam trudne warunki i walczyć o awans, dlatego do każdego meczu podejdziemy tak samo skoncentrowani i zmotywowani – przekonuje kapitan Jędrzej Bąkiewicz.

Celem Eco-Team AZS-u Stoelzle Częstochowa bez wątpienia jest awans to turnieju finałowego, który w dniach 27-31 maja odbędzie się w Krakowie. – Naszym celem jest awans do finałów mistrzostw Polski. Chcemy wywalczyć tę przepustkę, wygrywając wszystkie mecze – mówi zmotywowany Mikołaj Tataruch.

Nasi siatkarze w Bydgoszczy powalczą również o kontynuowanie dobrej passy w tym mieście. To właśnie tam w 2019 roku ten sam rocznik uzyskał awans do najlepszej „ósemki” w kraju. – Zgadza się, dwa lata temu właśnie w Bydgoszczy wywalczyliśmy awans do finałów. W tym roku będziemy chcieli powtórzyć ten sukces – kończy kapitan juniorskiej drużyny.