Mistrzostwa Polski Juniorów: Przeciwnicy wysoko postawili porzeczkę

W trzecim ćwierćfinałowym meczu przegrywamy z gospodarzami MOS WOLA Warszawa (3:1)

Mecz rozpoczął się od błędów po obu stronach siatki. Z czasem gra gospodarzy uległa poprawie, dzięki czemu zbudowali oni niewielką przewagę (5:3). Gracze AZS-u jednak nie odpuścili i zaczęli gonić rywali. Wyrównanie pojawiło się pod koniec seta (18:18). Niestety, gracze z Warszawy zagrali bardzo dobrze na siatce i zapisali tę partię na swoim koniec (25:21).

Świetna zagrywka i atak po stronie gospodarzy spowodowała, że to częstochowianie ponownie musieli gonić rywali (10:5). Chwilę później na tablicy wyników pojawił się remis (12:12), za sprawą znakomitej serii w polu serwisowym Andruszkiewicza i Brzostowicza. Wyrównana gra trwała niemal do samego końca seta (22:22). Wtedy jednak szalę zwycięstwa na swoją stronę przechylili gracze z Warszawy i drugą partię również zapisali na swoim koncie.

Trzeci set również dobrze rozpoczęli gospodarze (7:4). Po czasie na żądanie trenera AZS-u – Wojciecha Pudo – rywale zaczęli popełniać więcej błędów, co pozwoliło nam na doprowadzenie do remisu (10:10). Dalsza część seta przebiegała już pod większą kontrolą częstochowian. Nasi gracze zbudowali sobie przewagę (19:14), która jednak została znacznie zmniejszona (23:22). Końcówka należała już w pełni do nas – dwa skończone ataki dały nadzieję na wygraną w meczu, po pierwszym, wygranym przez nas secie.

Czwarta partia była już pod pełną kontrolą gospodarzy. Rozpoczęli oni świetną serią zagrywek (11:3). Nasi zawodnicy dzielnie odrabiali straty (13:10), jednak rywale znów zaczęli nam sprawiać problemy swoją zagrywką. Ostatecznie partię tę gospodarze zapisali na swoim koncie, ciesząc się wygraną w całym meczu.

MOS WOLA Warszawa – Eco-Team AZS Stoelzle Częstochowa 3:1 (25:21; 25:22; 23:25; 25:16)

Autorem zdjęcia jest MOS WOLA Warszawa